Sezon na truskawki jeszcze trwa, więc postanowiłam wykorzystać je do wypieku sernika. Na jednym z angielskich portali zobaczyłam przepis z wywijasami truskawkowymi. Zdjęcia sernika tak bardzo mnie urzekły, że musiałam spróbować. Niestety nie wyszedł mi tak piękny jak na tamtych fotkach, ale praktyka czyni mistrza … może następnym razem. Sernik jest lekki, delikatny z musem truskawkowym tworzy dobrany duet;). Pozdrawiam.
SKŁADNIKI NA SPÓD:
- 225 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 g drobnego cukru
- 25 g masła
- 1 jajko
- 45 ml pełnego mleka
SKŁADNIKI NA MASĘ SEROWĄ:
- 1 szklanka cukru
- 850 g twarogu trzykrotnie zmielonego lub gotowego w wiaderku
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- 3/4 szklanka kwaśnej śmietany
- 4 jajka
- 0,5 szklanki musu z truskawek lub dżemu truskawkowego
Wszystkie składniki na spód umieszczamy w miseczce i łączymy mikserem. Ciasto wałkujemy na kształt koła i wykładamy tortownice o śr. 26 cm. Pieczemy w temp. 170 C przez ok. 10 min.
Ser razem z cukrem miksujemy, dodajemy ekstrakt oraz mąkę. Następnie śmietanę oraz po jednym jajku. Łączymy tylko do uzyskania jednolitej konsystencji. Przelewamy na ostudzony spód. Jeśli sernik wykonujemy z dżemem musimy go lekko podgrzać i wystudzić, aby uzyskać płynna konsystencję. Łyżeczką robimy kleksy na wierzchu i nożykiem lub patyczkiem robimy zakrętasy. Pieczemy w temp. 160 C przez ok. godzinę. Jeśli chcemy, aby sernik był równy możemy go włożyć do naczynia z wodą, musimy pamiętać jednak o tym, aby wcześniej tortownicę zabezpieczyć np. papierem do pieczenia. Ponieważ woda może się dostać do sernika.
Sernik po upieczeniu zostawiamy na 15 min. w piekarniku, przy zamkniętych drzwiczkach. Następnie otwieramy i czekamy kolejne 15 min. Po całkowitym ostudzeniu wkładamy na min. kilka godzin do lodówki, a najlepiej na całą noc. Smacznego.
Komentarze