Babcina szarlotka najlepsza z antonówek lub lekko kwaśnych odmian jabłek. Szybka do zrobienia domowa szarlotka, którą polecam każdemu.
Najlepsze odmiany do nadzienia jabłkowego to szara reneta, antonówki lub papierówki. Jeśli nie masz do nich dostępu, wystarczy użyć mniej cukru, a nieco więcej soku z cytryny.
Kluczem przepysznego smaku jest połączenia kruchego ciasta przygotowanego na dobrej jakości maśle z niesamowicie delikatną, soczystą i lekko kwaśną warstwą z jabłek.
Jabłka możesz pokroić w kosteczkę, cienkie plasterki lub zetrzeć na tarce bez duszenia w rondelku.
Klasyk wśród wypieków, czyli kruche szarlotka z dużą ilością jabłek.
ZOBACZ WIĘCEJ PRZEPISÓW:
SZARLOTKA Z PRAŻONYMI JABŁKAMI
KRUCHE CIASTO ZE ŚLIWKAMI I BEZĄ
BABCINA SZARLOTKA
SKŁADNIKI:
NADZIENIE JABŁKOWE
- 1,5 kg jabłek np. antonówek, papierówek lub szara reneta
- 3 łyżki cukru
- 1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
- 2 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej lub budyniu w proszku
- 2 łyżki soku z cytryny
CIASTO
- 250 g mąki tortowej
- 4 łyżki cukru pudru
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 żółtka
- 125 g zimnego masła
- szczypta soli
DODATKOWO
- cukier puder do oprószenia
PRZYGOTOWANIE:
Formę o wymiarach 24 x 24 cm lub podobną wykładamy papierem do pieczenia.
Mąkę mieszamy razem z cukrem pudrem oraz proszkiem do pieczenia. Dodajemy żółtka, kawałki masła oraz szczyptę soli. Rozdrabniamy palcami, aż powstanie kruszonka. Można również przygotować ciasto w malakserze.
Połowę kruszonki wykładamy na spód i lekko dociskamy. Podpiekamy w temp. 180ºC przez ok. 15 minut. W międzyczasie przygotowujemy nadzienie jabłkowe.
Jabłka obieramy ze skórki i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Lekko odciskamy z soku i mieszamy z cukrem, cynamonem, mąką ziemniaczaną oraz sokiem z cytryny.
Nadzienie wykładamy na podpieczony spód i obsypujemy pozostałą kruszonką z ciasta. Pieczemy w temp. 180ºC przez ok. 50 – 55 minut do zarumienienia wierzchu ciasta. Gotowe ciasto wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy do całkowitego wystudzenia. Najlepiej daje się kroić po nocy w lodówce. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.
Super, w sobotę sprawdzę:-) ostatnio było ciasto czekoladowe z jabłkami, teraz pora na szarlotkę.
Oczywiście muszę podzielić na dwa dni. Czwartek kruche, piątek pieczenie, a w sobotę jedzenie 😃
Świetnie :) Dziękuję za komentarz :)