Coraz rzadziej kupuje bułeczki w sklepie i jak mam tylko czas piekę swoje własne. Po pierwsze nie ma w nich żadnych chemicznych substancji, a po drugie smak bułeczek, które teraz możemy kupić zupełnie mi nie odpowiada. Zupełnie inne są bułeczki z tego przepisu, zapach podczas pieczenia jak z dobrej piekarni. Pulchne, delikatne, maślane i do tego makowe:). Naprawdę pyszne do dżemu lub wędliny. Pozdrawiam.
SKŁADNIKI NA BUŁECZKI:
ILOŚĆ: 15-20 bułeczek
- 500 g mąki pszennej lub chlebowej
- 2 łyżki masła, miękkiego
- 2 łyżki mleka w proszku
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki maku
- 1 ¼ łyżeczki suchych drożdży
- 1 łyżka płynnego miodu
- 275 ml ciepłej wody
- 1 jajko do posmarowania wierzchu
Wszystkie składniki wkładamy do miski i zgniatamy, aż ciasto stanie się gładkie i elastyczne. Przekładamy na blat lekko oprószony mąką i wyrabiamy kilka minut. Ciasto wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę lub do podwojenia objętości. Po tym czasie formujemy ok. 15-20 bułeczek, przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia na 30 min. pod przykryciem. Po wyrośnięciu smarujemy wierzch roztrzepanym jajkiem, pieczemy w temp. 200 C przez ok. 12-15 min. Smacznego.
Komentarze