Mega czekoladowe, bardzo aromatyczne ciasteczka, które kuszą swoim karmelowym nadzieniem. Ja do przepisu wybrałam moje ulubione kruche „krówki”, jeśli lubicie ciągnące sprawdzą się równie dobrze. Ciasteczka obtaczamy w cukrze ( dowolny ) i uzyskujemy podczas pieczenia efekt popękanej skorupki. Przechowywane w pojemniku mogą leżeć nawet do 2 tygodni. Pozdrawiam.
SKŁADNIKI:
ILOŚĆ: ok. 20 ciastek
- 180 g mąki
- 35 g kakao
- 140 g cukru
- 110 g masła, miękkiego
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kilka kropel esencji śmietankowej
DODATKOWO:
- ok. 10 cukierków „ krówek ”
- cukier puder, kryształ lub drobny cukier do obtoczenia
Mąkę przesiewamy razem z kakao oraz proszkiem do pieczenia. Następnie dodajemy cukier, jajko, masło oraz esencję, wszystko razem szybko zagniatamy. Ciasto owijamy folią i wkładamy na pół godz. do lodówki. Każdy cukierek przekrawamy na pół. Schłodzone ciasto dzielimy na części, każda po około 25 g. Z ciasta formujemy kuleczki, które spłaszczamy i wkładamy do środka po pół cukierka. Formujemy dłońmi kulkę tak, aby cały cukierek był pokryty ciastem. Obtaczamy w cukrze pudrze lub zwykłym cukrze ( ja obtoczyłam w drobnym cukrze do pieczenia ). Postępujemy dokładnie tak samo z każdą częścią ciasta. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia w dosyć dużych odstępach od siebie. Pieczemy w temp. 190 C przez ok. 8 min. Smacznego.
Chyba zrobiłem coś źle, bo ciastka trochę się rozlewają i po 8 minutach nie są upieczone
Muszą być pyszne:)