Ciasto naleśnikowe z tego przepisu jest jednym z najlepszych przepisów na delikatne, cienkie i na brzegach chrupiące naleśniki. Może być bazą pod słone jak i słodkie naleśniki (do wersji na słodko trzeba dodać odrobinę cukru). Najlepiej jeśli ciasto poleży 2 godziny w lodówce wtedy ma lepszy smak i konsystencję. Nie dodajemy w tej wersji żadnych spulchniaczy lub wody gazowej.
Ciasto naleśnikowe powinno być w konsystencji bardziej gęste od mleka i nie mieć grudek. Konieczne jest przesiane mąki i szybkie mieszanie wszystkich składników, możesz do tego użyć miksera. Najlepiej jeśli do ciasta dodasz masło zamiast margaryny wtedy ma zupełnie inny smak o wiele lepszy.
Przed smażeniem każdego naleśnika przecieraj patelnię wacikiem nawilżonym olejem i koniecznie dobrze ją rozgrzej. Najlepsze naleśniki wychodzą kiedy patelnia jest już dobrze nagrzana.
Po usmażeniu nie trzymaj naleśników bez przykrycia ponieważ zaczynają wysychać a końce będą twarde. Możesz je zamrozić owijając szczelnie folią.
Przepis na te ciasto naleśnikowe znalazłam na stronie Marthy Stewart i absolutnie się z nim zakochałam. Proporcje mąki i mleka są idealne. Smak jest genialny taki jak pamiętam z czasów dzieciństwa.
TUTAJ znajdziesz wpis o tym jak smażyć cienkie naleśniki krok po kroku.
CIASTO NALEŚNIKOWE
ILOŚĆ: ok. 15 naleśników
- 1 3/4 szklanki mąki tortowej
- 2 szklanki mleka
- 3 jajka
- 60 g masła lub margaryny, roztopionej
- szczypta soli
Mąkę przesiewamy do miseczki. Dodajemy mleko, jajka, sól i szybko mieszamy. Na koniec wlewamy roztopione masło i ponownie mieszamy. Ciasto naleśnikowe będzie lepsze jeśli poleży 2 godziny w lodówce. Patelnie dobrze rozgrzewamy i wacikiem nasączonym tłuszczem lekko ją przecieramy przed smażeniem każdego naleśnika. Smażymy wylewając niepełną chochlę ciasta szybko nią przechylając, aby ciasto się równomiernie rozprowadziło. Smażymy z obu stron do zarumienienia.
Czy 13/4 mąki to jakiś błąd?
1 i 3/4 szklanki :)
Ja rowniez dziekuje, ostatnio smazylam i wyszly super :D Na poczatku nie mialam wyczucia i mi za grube wyszly, ale po kilku probach wyszly idealnie <3
dziękuję ! właśnie takiego przepisu mi brakowało na idealne proporcje :D
ciesze sie :)