Cytrynowe bułeczki drożdżowe są orzeźwiające, słodkie, mocno cytrynowe z dodatkiem lukru. Idealne na nadchodzące święta Wielkanocne.
Bułeczki są bardzo miękkie i nawet na drugi dzień zachowują świeżość. Cudownie smakują ze szklanką mleka i tutaj polecam Ci właśnie spróbować je w tym połączeniu. Do kawy lub herbaty to nie jest już tak fajny smak.
Nadzienie jest maślane, cytrynowe przez co bułeczki nie są w środku suche.
Rewelacyjnie sprawdzą się w Wielkanocny poranek, ale nie tylko. Aromat jest bardzo intensywny i cały dom potrafi nimi pachnieć podczas pieczenia.
Bułeczki równie dobrze można wykonać np. w wersji pomarańczowej zastępując skórkę z cytryny pomarańczą.
Ciasto jest delikatne wręcz puchowe i może sprawiać problem przy rozdzielaniu bułeczek, ale można je poprzecinać nożem. Bułeczki można podawać bez lukru lub tak jak w mojej wersji z lukrem cytrynowym. Wtedy uzyskamy potrójnie cytrynowe bułeczki drożdżowe.
TUTAJ znajdziesz inne moje przepisy na słodkie bułeczki.
CYTRYNOWE BUŁECZKI DROŻDŻOWE – PRZEPIS
SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 7 g drożdży suchych lub około 20 g drożdży świeżych
- 1/2 szklanki mleka, ciepłego
- 60 g masła lub margaryny, temp. pokojowa
- 2 jajka
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub esencji waniliowej
- skórka otarta z 1/2 cytryny
- 2 3/4 -3 szklanki mąki tortowej
- szczypta soli
- szczypta gałki muszkatołowej
SKŁADNIKI NA NADZIENIE CYTRYNOWE:
- 1/2 szklanki cukru
- skórka otarta z 1/2 cytryny
- 2 łyżki masła
- szczypta imbiru
- szczypta gałki muszkatołowej, mała
- sok wyciśnięty z 1 cytryny
SKŁADNIKI NA LUKIER:
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 łyżeczka gorącej wody
W ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże świeże lub suche razem z łyżką cukru. Mąkę przesiewamy, dodajemy lekko roztrzepane jajka, pozostały cukier, skórkę z cytryny, sól, wanilię, gałkę oraz wyrośnięty zaczyn. Chwilę wszystko wyrabiamy. Następnie dodajemy masło w kawałkach i wyrabiamy. Ciasto na początku zacznie się rozwarstwiam, ale im dłużej będziesz wyrabiać tym będzie jednolite. Gotowe ciasto powinno być gładkie i lekko klejące. Miskę smarujemy olejem, wkładamy ciasto, owijamy folią i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (1-1,5 godz.).
Cukier łączymy ze skórką pomarańczową dodajemy masło i miksujemy na kremową masę. Na koniec dodajemy imbir, gałkę oraz sok z cytryny. Gotowe nadzienie chłodzimy przez min. pół godziny.
Na oprószony mąką blat wykładamy ciasto i rozwałkowujemy na długość ok. 40 cm i grubość 0,5 cm. Smarujemy zimnym nadzieniem zostawiając około 1-2 cm wolnej przestrzeni od brzegów. Zwijamy jak roladę i nożem przekrawamy na 8 części ( ja użyłam zwykłej nitki, którą fajnie się dało wyciąć równe kawałki). Przekładamy na wyłożoną papierem blaszkę jeden obok drugiego w niewielkich odstępach. Przykrywamy folią i zostawiamy na około godzinę do napuszenia. Pieczemy w temp. 180 C przez 25-30 min do zarumienienia skórki. Studzimy i następnie polewamy lukrem.
Pieczę się z termoobiegiem czy góra dół
góra-dół :)
Niestety nie wiem co zrobiłam źle ale całe nadzienie dosłownie mi wypłynęło od dołu podczas pieczenia. Czy jest na to jakieś rozwiązanie?
Witam,
dziękuję za przepis, cytrynowe bułeczki drożdżowe wyszły bardzo delikatne i pyszne. Nie zdążyły wystygnąć, a już połowa została zjedzona;) Świetny pomysł z cytrynowym nadzieniem!
Polecam i pozdrawiam
Witam.
Moje bułeczki dziwnie wyglądają przezd upieczeniem… Są dość wysokie i toną w nadzieniu :( nie wiem co zrobiłam źle.
Czy mogłaby Pani dodać zdjęcia z samego procesu ich tworzenia?
Jestem nowa w kuchni więc nie wiem jak powinno wyglądać nadzienie, w którą strone zwijać roladę czy jak powinny wygladac bułeczki przed włożeniem do piekarnika.
Dziekuje
Pozdrawiam :)
Spokojnie u mnie też bułeczki miały dużo nadzienia, które się chciało wydostawać. Akurat z tego przepisu zdjeć nie mam, ale spokojnie postępuj według przepisu i będzie ok :)
witam, czy ciasto po wyrabianiu można wstawić do lodówki na noc? wolałabym rano wziąć się za formowanie i pieczenie ale nie wiem czy ciasto nie wyschnie w lodówce.Ola
Witam :-) przyznam sie ze nie zostawialam ciasta na noc ale jak miske owiniesz folia ciasto nie powinno wyschnac tylko nie wiem czy nie wyrosnie za mocno. Kiedys musze wyprobowac taki wariant :-)
Ok, dziękuję za odpowiedź, chyba spróbuję tak zrobić :)
Daj znac jak Ci wyszly :-)
Wyszły rewelacyjne! Faktycznie na drugi dzień dalej są jeszcze dobre ale świeże oczywiście najlepsze. Ciasto tych bułeczek jest chyba bardziej puszyste od wcześniejszego przepisu na bułeczki cynamonowe. Będę w tym przepisie tylko zmieniać nadzienia :)
Bardzo sie ciesze, ze smakowały :) A jak Ci smakowały z mlekiem?
Te połączenie faktycznie jest świetne. Też zaczęłam się zastanawiać dlaczego bułeczki z cynamonem są tak popularne a takich z cytrynowym nadzieniem nie można tak łatwo kupić! I chyba nie tylko nas to zastanawia, bo koleżanka, którą poczęstowałam od razu pytała gdzie je kupiłam ;)
Nie da się kupić takich :)
Jakie ładne te bułeczki! Wyglądają bardzo smacznie.:)
Pozdrawiam.
Cudny przepis! dziś się za niego zabiorę, ale piszesz „wyrośnięty zaczyn” więc powiedz proszę, jak długo ma wyrastać zaczyn? Dzięki!
U mnie około 10-15 min powinien zwiększyć swoją objętość i mieć piankową strukturę z widocznymi bąbelkami :) pozdrawiam