Walentynki to jeden z tych szczególnych dni w roku, kiedy chcemy nie tylko przygotować coś pysznego, ale również miło zaskoczyć ukochaną Nam osobę. Moja propozycja na walentynkowe ciasteczka jest bardzo prosta, a zarazem pięknie prezentuje się na stole. Wspaniały sposób na prezent, który możemy zapakować- ciasteczka przez tydzień w szczelnym pojemniku zachowają swoją świeżość. Bardzo kruche, lekko cytrynowe z pysznym, słodkim lukrem oraz pięknym wykończeniem. Inspiracja: goodtoknow. Pozdrawiam.
SKŁADNIKI NA CIASTKA:
ILOŚĆ: ok. 3 blaszki ciastek
- 125 g miękkiego masła lub margaryny
- 125 g cukru pudru
- 1 duże żółtko
- skórka otarta z 1 cytryny
- 250 g mąki tortowej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
SKŁADNIKI NA LUKIER:
- 1 surowe białko
- 4 łyżki soku z cytryny
- 300 g cukru pudru
DODATKOWO:
- jadalne kuleczki do dekoracji, posypka czerwona
Masło lub margarynę miksujemy chwilę, dodajemy przesiany przez sitko cukier puder i ponownie miksujemy na puch. Następnie dodajemy żółtko oraz skórkę z cytryny, łączymy. Mąkę przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia, dodajemy do wcześniej powstałej masy i łączymy, aż powstanie jednolite ciasto. Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 1/2 cm i wykrawamy ciastka foremkami w kształcie serca. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i nakłuwamy w paru miejscach widelcem. Wkładamy do lodówki na min. 30 min. Po tym czasie pieczemy w temp. 180 C przez ok. 7-10 min, aż ciasteczka lekko się zarumienią. Po upieczeniu zostawiamy do ostudzenia.
Białko, przesiany cukier puder oraz sok z cytryny łączymy, aż powstanie gęsty lukier. Na każdym ciasteczku za pomocą rękawa cukierniczego zakończonego wąską końcówką tworzymy małe serduszko. W środku wypełniamy go lukrem, pomagając w rozprowadzeniu patyczkiem do szaszłyków. Na koniec dekorujemy jadalnymi kuleczkami dekoracyjnymi np. w srebrnym kolorze lub posypujemy czerwoną posypką cukierniczą. Zostawiamy na pół godziny do zastygnięcia. Smacznego.