Połączenie drożdżówek z kajmakiem wydawało mi się za słodkie więc przełamałam je dżemem z czarnej porzeczki. Drożdżówki okazały się bardzo smaczne, słodkie, a nawet mocno słodkie z płatkami migdałowymi i lekkim ciastem drożdżowym. Przepis na tego typu bułeczki pochodzi z kuchni czeskiej tzw. kołacze. Głównie podawane z serem i nadzieniem owocowym.
Drożdżówki właściwie możesz nadziewać dowolnym wypełnieniem, ale nie za rzadkim. Może być to budyń, marmolada, powidła, świeże owoce lub mrożone, a nawet gotowe masa czekoladowa. Ja uwielbiam wersję z serkiem kremowym, TUTAJ znajdziesz przepis.
Ważne jest, aby bułeczki miały dosyć duże wgłębienie, które możemy wtedy napełnić dużą ilością nadzienia. Wtedy są najsmaczniejsze, jeśli jest dużo, słodkiego wypełnienia. Jeśli chcesz użyć owoców dodatkowo spód oprósz lekko bułką tartą lub kaszką manną, nie uzyskamy wtedy zakalca.
Drożdżówki jeśli lubisz możesz polać lukrem lub oprószyć cukrem pudrem, ale według mnie są na tyle słodkie, że nie ma takiej potrzeby.
Zaraz po upieczeniu są delikatne, puszyste, wilgotne z pyszny nadzieniem.
TUTAJ znajdziesz inne moje przepisy na słodkie bułeczki.
DROŻDŻÓWKI Z KAJMAKIEM I CZARNĄ PORZECZKĄ – PRZEPIS
SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 3 – 3,5 szklanki mąki tortowej
- 1/2 szklanki cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 5 g drożdży suchych lub 10 g świeżych
- 1 szklanka mleka, ciepłego
- 4 łyżki masła, czubate
- 1 jajko
- szczypta soli
SKŁADNIKI NA NADZIENIE:
- słoiczek dżemu porzeczkowego
- pół puszki masy kajmakowej
- 100 g płatków migdałowych
DODATKOWO:
- 1 żółtko + 1 łyżka wody
Masło roztapiamy i lekko studzimy. Mąkę przesiewamy do dużej miski. Dodajemy cukry, sól, suche drożdże (ze świeżych wcześniej wykonujemy zaczyn), lekko roztrzepane jajko oraz roztopione masło i ciepłe mleko. Wszystkie składniki łączymy razem mikserem z końcówką w kształcie haku lub dłońmi. Wyrabiamy ciasto, aż stanie się gładkie i jednolite. Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na 1-1,5 godz. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 8 części. Formujemy okrągłe kuleczki. Następnie na środku każdej kuleczki wykonujemy wgłębienia oprószoną w mące szklanką o śr. 6-7 cm. Wgłębienia można dodatkowo rozszerzyć dłońmi tak, aby ciasto w środku było cienkie i wgłębienie szerokie. Bułeczki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia w dużych odstępach od siebie. Każde wgłębienie w bułeczce wypełniamy łyżką dżemu oraz łyżeczką kajmaku. Oprószamy płatkami migdałowymi. Przykrywamy folią i odstawiamy na pół godz. do napuszenia. Przed pieczeniem smarujemy boki bułeczek żółtkiem wymieszanym z wodą. Pieczemy w temp. 180 C przez około 25-30 min. lub do zarumienienia. Poniżej znajdziesz zdjęcia z wykonania krok po kroku.
Jestem wierna fanka Twoich buleczek drozdzowych. Nie pamietam tylko, czy owoce mrozone daje sie bezposrednio na bulki, czy trzeba je rozmrozic?
akurat w tych bułeczkach najlepiej uzywac swiezych owoców, a jesli chodzi o mrozone to ja na pewno bym rozmrozila
Ależ połączenie smaków, aż ślinka cieknie :)
Oj nieladnie, nieladnie :) Ja tu wlasnie pije kawe a Ty pokazujesz takie pyszne drozdzowki…no a ja moge sobie tylko na nie popatrzec :( A tak bym zjadla jedna do kawy… :)
http://kalejdoskopkulinarny.blogspot.com