Naleśniki na maślance to mój ulubiony przepis na te cienkie placki. Gotując rosół w te zimne dni wiosenne postanowiłam, że wykonam krokiety. Natomiast nie chciałam kolejny raz używać tego samego przepisu na naleśniki, który powoli mi się nudzi. Miałam w lodówce maślankę, którą postanowiłam dodać do ciasta. Naleśniki zyskały na wilgotności, delikatności, a za sprawą dodatku sody były lekkie.
Sodę oczyszczoną mieszamy z gorącym mlekiem, aby mogła zacząć pracować. Przy połączeniu zobaczysz jak soda tworzy bąbelki, przez co naleśniki nie będą ciężkie.
Ten przepis na naleśniki jest uniwersalny i możesz przygotować do nich nadzienie słone i słodkie.
Gotowe ciasto na naleśniki spokojnie może leżeć w lodówce 2 dni, przed smażeniem przemieszaj je i po prostu wylewaj na patelnie. Gotowe placki możesz zamrozić i użyć w dowolnym czasie.
Ja ciągle jeszcze szukam przepisu na naleśniki z serem i śmietaną z czasów mojego dzieciństwa. Byłyśmy z mamą w barze mlecznym, gdzie podawali najlepsze naleśniki. Cienkie ciasto naleśnikowe, pyszny ser twarogowy i do tego ta cudna polewa z kwaśnej śmietany. Pomimo wielu prób nie jestem w stanie odtworzyć tego smaku, może to nie był smak tylko emocje jakie wtedy wywołał ten posiłek z mamą.
TUTAJ znajdziesz moje przepisy na placki i naleśniki.
NALEŚNIKI NA MAŚLANCE – PRZEPIS
SKŁADNIKI NA CIASTO NALEŚNIKOWE:
ILOŚĆ: ok. 25 – 30 naleśników
- 3 1/2 szklanki mąki tortowej
- 3 szklanki maślanki
- 3 jajka
- szczypta soli
- 1 łyżka cukru (opcjonalnie)
- 1/4 szklanki oleju
- 1 1/2 szklanki mleka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Mąkę przesiewamy, dodajemy sól, cukier (opcjonalnie), jajka. Następnie wlewamy maślankę oraz olej i szybko mieszamy lub miksujemy. Mleko mocno podgrzewamy i mieszamy z sodą oczyszczoną. Dodajemy do ciasta, mieszamy. Patelnię smarujemy lekko olejem i smażymy naleśniki na średnio rozgrzanym ogniu.
przepis robi robotę ,nawet w 2023 roku-jest szacun i ukłon…
Na prawdę wyjątkowe! Pyszne, mięciutkie…dziękuję:)
Jeszcze takich naleśników nie jadłam a co dopiero nie robiłam. Poprzednie moje placki były „dziwne”i może dlatego tak rzadko je robiłam. A TE!!!!!!! mięciutkie, nie są suche REWELACJA. Ciasto również smażyłam na drugi dzień i znowu placuszki rewelacyjne. Dziękuję!!!!! Zostaną ze mną już na zawsze, chyba że znowu coś nowego wyczarujesz!!!
Ps. rodzinka DZIĘKUJE również.
Ale są cudowne, zjadłabym cały ten talerz – posypane cukrem najlepsze :D
moja mama robi nalesniki na trzydziestoparoletniej patelni i nie maja sobie rownych, pewnie w tym tkwi tajemnica :)
mozliwe, a moze ma swoj sekret dobrego ciasta :)