Rafaello na krakersach to ciasto bardzo kokosowe, słodkie, delikatne w smaku. Po jednym dniu w lodówce krakersy miękną i tworzą spójną całość z masą budyniową. Wierzch ciasta możemy dodatkowo posypać płatkami migdałowymi lub polać delikatnie gorzką czekoladą, na pewno urozmaici to smak.
Kliknij TUTAJ i zobacz inne przepisy ala Rafello.
SKŁADNIKI:
- 2 paczki słonych krakersów np. Lajkonik 180 g
- 3 szklanki mleka
- 3 żółtka
- 3 czubate łyżki mąki pszennej
- 3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 cukier waniliowy
- 1,5 szklanki cukru
- 1 szklanka wiórków kokosowych + 1 szklanka do posypania wierzchu
- 50 g białej czekolady startej na tarce o dużych oczkach
- 250 g masła lub margaryny
Żółtka ucieramy z ½ szklanki cukru i cukrem waniliowym. Mąkę pszenną i ziemniaczaną rozpuszczamy w szklance mleka i dodajemy do wcześniej utartych żółtek.
Pozostałe 2 szklanki mleka razem ze szklanka cukru doprowadzamy do wrzenia. Na gotujące się mleko wlewamy masę jajeczną i gotujemy budyń, cały czas mieszając, nie dopuszczając do powstania grudek. Odstawiamy budyń i czekamy, aż będzie całkowicie zimny. Po tym czasie dodajemy po kawałku masło, cały czas miksując na najwyższych obrotach. Pod koniec dodajemy wiórki kokosowe.
Blaszkę o wymiarach 28 x 22 cm wykładamy krakersami, następnie wylewamy 1/3 masy budyniowej. Ponownie wykładamy krakersami i wylewamy budyń, krakersy i budyń. Powinny powstać 3 warstwy. Na wierzch wysypujemy równomiernie wiórki kokosowe oraz białą czekoladę. Ja również wysypałam płatkami migdałowymi, ale nie jest to konieczne. Ciasto wkładamy do lodówki na min. kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Smacznego.
Komentarze
Masło najpierw ucieramy i dodajemy do niego przestudzony budyń czy do przestudzonego budyniu dodajemy po kawałku masła i ucieramy?
Do zmiksowanego masła dodajemy po łyżce ostudzony całkowicie budyń.
Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam
Ciasto wyszło rewelacyjnie! Goście zachwyceni, a chyba o to chodziło

Ja dodałam całą czekolade (pół do masy, pół na wierzch), i dałam 4 warstwy krakersów, ponieważ tej masy moim zdaniem było za dużo na 3. Ale jak kto woli
Polecam przepis, na pewno do niego wróce! <3