Stefanka to najlepsze, przekładane ciasto miodowe jakie do tej pory jadłam. Wszystkie składniki są wspaniale ze sobą skomponowane i niczego nie jest za dużo. Pomimo, iż wygląda na skomplikowane, jest zupełnie odwrotnie. Ciasto Stefanka jest bardzo popularne w okresie świąt Bożego Narodzenia, ale na inne uroczystości domowe również świetnie się nadaje. Wspaniale się kroi i nic nie wycieka, a kawałki wyglądają bardzo estetycznie. Pamiętajmy, aby każde ciasto, które posiada stężałą polewę kroić gorącym długim noże, uchroni to przed popękaniem wierzchu. Polecam wypróbować to przepyszne ciasto.
SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 500 g mąki pszennej
- 200 g masła lub margaryny, temp. pokojowa
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżki miodu
- 2 jajka
- 1 łyżeczka sody
SKŁADNIKI NA MASĘ:
- 1 l mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 200 g masła lub margaryny
- 16 g cukru waniliowego
- 9 łyżek kaszy manny
SKŁADNIKI NA POLEWĘ:
- 100 g czekolady gorzkiej lub deserowej
- 1 czubata łyżka masła
Wszystkie składniki na ciasto przekładamy do miski i szybko zagniatamy, aż konsystencja będzie gładka i jednolita. Trzy blaszki o wym. 33×23 cm wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto dzielimy na trzy części i wylepiamy nim foremki. Pieczemy w temp. 160 C przez ok. 15 min do uzyskania złotego koloru.
Mleko gotujemy razem z cukrem, cukrem waniliowym oraz masłem. Doprowadzone do wrzenia odstawiamy i dodajemy po łyżce kaszę cały czas energicznie mieszając. Ponownie gotujemy cały czas mieszając, aż konsystencja będzie przypominała budyń. Odstawiamy do lekkiego wystudzenia.
Jeden blat ciasta przekładamy do tej samej foremki, w której się piekły i dodajemy połowę masy. Przykrywamy drugim blatem lekko dociskając i wylewamy pozostałą część masy. Przykrywamy ostatnim blatem ponownie lekko dociskamy. Pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Czekoladę rozpuszczamy razem z masłem i smarujemy wierzch ciasta. Zostawiamy do stężenia czekolady. Ciasto wkładamy na minimum kilka godzin do lodówki, najlepiej smakuje następnego dnia. Smacznego.
Jako że jest to ciasto z miodem mam pytanie – czy blaty wymagają „leżakowania” żeby zmiękły? Czy można przekładać od razu tego samego dnia?
Blaty zmiekna pod wplywem masy i najlepsze jest na drugi lub trzeci dzien :)
Dziękuję :) Zabieram się do pracy. Pozdrawiam :)