Przepis pochodzi z kuchni węgierskiej i w internecie możemy go znaleźć pod różnymi nazwami: zawijany chlebek cynamonowy, cynamonowa drożdżówka. Natomiast dla mnie jest to ciasto ze względu na swoją delikatność i puszystość konsystencji. Ciasto jest bardzo słodkie i nie potrzeba dodawać lukru lub polewy. Rewelacyjnie sprawdzi się również na śniadanie, gdy po paru dniach lekko wyschnie. Na rozgrzanej patelni lekko podpiekamy i uzyskujemy śniadaniowe tosty z cynamonem do szklanki mleka, kawy lub herbaty. Pozdrawiam.
SKŁADNIKI NA CIASTO:
- 5 1/2 szklanki mąki pszennej
- 7 g suchych drożdży lub 14 g świeżych
- 1 1/4 szklanki ciepłego mleka
- 1/2 szklanki cukru
- 200 g masła, roztopionego
- 3 żółtka
- 1 łyżeczka soli
SKŁADNIKI NA NADZIENIE:
- 2 łyżki cynamonu
- 1/2 szklanki cukru
DODATKOWO:
- białko do posmarowania wierzchu
Drożdże rozpuszczamy w 1/4 szklanki ciepłego mleka razem ze szczyptą cukru, odstawiamy na ok. 10-15 min, aż zacznie „rosnąć”. Jeśli drożdże nie będą aktywne należy wykonać go na nowo. Mąkę przesiewamy, dodajemy mieszaninę z drożdży, cukier, żółtka, sól, ciepłe mleko oraz roztopione masło i wyrabiamy do momentu, aż ciasto będzie odchodziło od ścianek miski ( ok. 15 min. ). Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości ( 1-1,5 godz ).
Wyrośnięte ciasto chwilę wyrabiamy, następnie dzielimy na dwie części i rozwałkowujemy na ok. 33 x 26 cm. Ciasto pokrywamy połową nadzienia ( cynamon mieszamy z cukrem ) i zwijamy jak roladę. Identycznie postępujemy z drugą częścią ciasta. Przekładamy do foremki ( keksówka o wym. 10 x 20 cm ) wyłożonej papierem do pieczenia, końce lekko podwijając pod spód. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 20 min do napuszenia. Po tym czasie smarujemy lekko roztrzepanym białkiem. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 C na ok. 20-25 min. ciasto powinno z wierzchu być dosyć mocno zarumienione. Po wyjęciu z piekarnika studzimy i dopiero wtedy wyciągamy z foremek. Smacznego.