Wszystkim dobrze znane i przez większość uwielbiane – ciasto a la rafaello. Po zjedzeniu jednego kawałka można o nim tylko jedno napisać ” niebo w gębie”. Biszkopt jest lekki, puszysty i delikatny, natomiast masa dosyć gęsta i nie przesłodzona. Jeśli lubicie ciasta z alkoholem do masy można dodać niewielką ilość np. malibu. Najlepiej smakuje na drugi dzień po kilku godzinach spędzonych w lodówce. Ciasto przed podaniem należy wyciągnąć z chłodnego miejsca i podawać w temp. pokojowej. Doskonale sprawdzi się na urodziny lub inną okazję. Całość tworzy wspaniały deser, który zachwyci na pewno nie jedno podniebienie. Pozdrawiam.
SKŁADNIKI NA BISZKOPT:
- 1 szklanka mąki tortowej
- 6 jajek
- 1 szklanka cukru
- 4 łyżki oleju
- 1 budyń śmietankowy ( proszek )
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
SKŁADNIKI NA KREM KOKOSOWY:
- 3 szklanki mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- kilka kropel aromatu śmietankowego
- 200 g masła lub margaryny, temp. pokojowa
- 200 g wiórków kokosowych
DODATKOWO:
- wiórki kokosowe do obsypania wierzchu
- 1 łyżka cukru pudru
Mąkę przesiewamy razem z proszkiem budyniowym i proszkiem do pieczenia. Białka oddzielamy od żółtek, dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy stopniowo cukier i miksujemy przez ok. minutę, aż masa stanie się mocno gęsta i lśniąca. Następnie dodajemy żółtka, po dodaniu każdego miksując, olej oraz stopniowo mąkę z budyniem oraz proszkiem. Miksujemy na wolnych obrotach. Ciasto dzielimy na dwie części i przelewamy do dwóch tortownic o śr. 26 cm i pieczemy w temp. 180 C przez ok. 15 min. do tzw. suchego patyczka.
W 1,5 szklanki mleka rozpuszczamy przesianą mąkę pszenną. Drugą część mleka zagotowujemy razem z cukrem. Gotujące się mleko zestawiamy z ognia i wlewamy stopniowo, cały czas mieszając trzepaczką mieszaninę mleka z mąką. Ponownie wstawiamy na ogień i chwilę gotujemy, cały czas mieszając, aż masa mocno zgęstnieje. Odstawiamy, owijamy folią i zostawiamy do całkowitego wystudzenia. Miękką margarynę lub masło chwilę miksujemy razem z olejkiem śmietankowym. Następnie dodajemy po łyżce ostudzonego budyniu, cały czas miksując. Po całkowitym wymieszaniu masła z budyniem dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy.
Na jeden blat biszkoptowy wykładamy połowę masy, następnie układamy drugi biszkopt lekko dociskając i smarujemy pozostałą masą całe ciasto razem z bokami. Na koniec ciasto dekorujemy wiórkami kokosowymi wymieszanymi z cukrem pudrem. Smacznego.
Wskazówka: biszkopt można nasączyć np. sokiem z ananasa lub mieszanką wody z alkoholem.
TUTAJ znajdziesz inne przepisy a la Rafaello.
Komentarze
Można kupić w Lidlu.
Wypróbowałam pani przepis i nie zawiodłam się.Polecam!!!
Jestem w trakcie robienia . Wszystko wychodzi narazie idealnie,zostało przełożenie kremem . Mam 15 lat i lubię modzić w kuchni, ciasto wygląda obłędnie, dziękuję bardzo za udostępnienie przepisu !
Wow 15 lat i już pieczesz
podziwiam
Ja mam 13 i piekę
Witam ! Przeglądając przepisy na “rafaello” nie
Dzięki za przepis !
dało się obejść tego cuda ! Biszkopt upiekłam wieczorem, a na dzisiaj został
tylko albo aż krem i wykończenie. Niestety musiałam za szybko wsypać mąkę do
mleka albo za słabo trzepać, bo zrobiły mi się grudki :/ ale jakoś przez sitko
je rozdrobniłam i jest oki – może jakaś rada na przyszłość żeby ominąć
ceregiele z sitkiem ? Efekt końcowy olśniewający
Dziękuję bardzo za miło komentarz
Ja czasami mam taki patent, że dodaję rozpuszczoną mąkę do jeszcze nie gotującego się mleka, ale już gorącego. Trochę dłużej czekam na zgęstnienie, ale wtedy mogę kontrolować bo budyń nie robi się tak szybko
pozdrawiam i zaglądaj do mnie częściej
Wygląda świetnie, ale nie rozumiem jednej części ” Następnie dodajemy po łyżce ostudzonego budyniu, cały czas miksując. Po całkowitym wymieszaniu masła z budyniem dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy.” Skąd ten budyń? W składnikach był podany sam proszek i został wykorzystany na samym początku;-)
Budyń wykonujemy własny z mleka, cukru i mąki i później łączymy z masłem. Proszek budyniowy gotowy dodajemy do biszkoptu
Aha, czyli są potrzebne 2budynie, jeden do biszkoptu(proszek), A drugi do masy?
Tak. Jeden to proszek budyniowy ze sklepu, a drugi domowy wykonujemy
własnoręcznie. Oczywiście można iść szybszą drogą i dodać do kremu
zamiast domowego ten ze sklepu, ale domowy jest lepszy
Teraz rozumiem;-) nie wiedziałam,że można w ten sposób i z tych składników zrobić budyń, dziękuję za szybką odpowiedź;-);-)
nie ma za co