Kolejny niesamowity przepis na babkę inspirowany recepturą na ciasto drożdżowe Agnieszki Kręglickiej. Nie będę Ci jej przedstawiać, ponieważ jeśli interesujesz się jedzeniem na pewno ją kojarzysz. Ciasto z jej przepisu robiłam akurat na sylwestra i wyszło genialne. Teraz chciałam je zaadoptować pod babkę i wyszło doskonale. Babka drożdżowa wyszła lekka jak puch, dosłownie.
Sekretem dobrej babki z tego przepisu jest dobre wyrobienie ciasta drożdżowego, co akurat zajmuje około 20 min. Wiem, mi po 10 min. ręce opadały, ale można do wyrabiania zaprosić domowników. W końcu też będą ją konsumować w święta. 20 minut wyrabiamy wtłaczając co jakiś czas niewielką ilość oleju, który spowoduje, że babka będzie wilgotna w smaku i nie będzie tak szybko wysychać.
Ja swoją polukrowałam co dodatkowo chroni ją przed wysychaniem. Babkę najlepiej zrobić tego samego dnia wiem, komu by się chciało piec w dniu świąt. Natomiast gwarantuję, że świeża babka drożdżowa z tego przepisu będzie w mig zjedzona.
Babka z tego przepisu jest razem ze staropolską najlepsza jaką jadłam. Uwielbiam jej słodki smak, lekką konsystencję, puszystość i delikatność. Jest to ewidentnie babka, którą w Wielkanoc można podawać na tradycyjny, świąteczny stół.
TUTAJ znajdziesz inne moje przepisy na babki wielkanocne.
BABKA DROŻDŻOWA WIELKANOCNA, NAJLEPSZA – PRZEPIS
SKŁADNIKI
NA
BABKĘ:
FORMA:
25
x
10
cm
- 500 g mąki tortowej
- 20 g drożdży suchych lub 50 g świeżych
- 1/2 szklanki mleka, ciepłego
- 125 g masła lub margaryny
- 2 jajka
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1/2 szklanki cukru
- skórka otarta z połowy cytryny
- 1/2 szklanki rodzynek
- 1/4 szklanki oleju
SKŁADNIKI NA LUKIER:
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 1/2 łyżki wódki lub rumu
- 2-3 łyżki wody, ciepłej
Drożdże
suche
lub
świeże
rozpuszczamy
w
2
łyżkach
ciepłego
mleka,
dodajemy
łyżeczkę
cukru.
Zostawiamy
na
5-10
min
do
wyrośnięcia.
Mąkę
przesiewamy
do
dużej
miski,
dodajemy
cukier
i
cukier
waniliowy.
Masło
roztapiamy
i
lekko
studzimy.
Jajka
oraz
żółtka
lekko
roztrzepujemy.
Masło,
jajka,
ciepłe
mleko
oraz
wyrośnięty
zaczyn
wlewamy
do
mąki.
Dobrze
mieszamy
najlepiej
dużą
łyżką
drewnianą.
Przykrywamy
ściereczką
i
zostawiamy
na
10
min.
Po
tym
czasie
zagniatamy
ciasto,
stopniowo
wlewając
olej.
Wyrabianie
powinno
trwać
około
20
min.
Ponownie
przykrywamy
ściereczką
i
odstawiamy
na
20
min.
Rodzynki
zalewamy
wrzątkiem,
odcedzamy
i
osuszamy.
Oprószamy
w
mące.
Do
ciasta
dodajemy
rodzynki,
startą
skórkę
z
cytryny
i
chwilę
wyrabiamy.
Formę
babkową
z
kominem
o
wym.
25
x
10
cm.
smarujemy
masłem
i
oprószamy
mąką,
nadmiar
strzepujemy.
Ciasto
wkładamy
do
środka
robiąc
w
środku
dziurę
na
tzw.
komin
formy
babkowej.
Pieczemy
w
temp.
180
C
przez
ok.
40-50
min.
Skórka
z
góry
powinna
być
dobrze
zarumieniona.
Jeśli
będzie
za
mocno
się
przypiekać
można
przykryć
w
trakcie
pieczenia
folią
aluminiową.
Upieczoną
zostawiamy
w
formie
na
15
min
po
czym
lekko
wyciągamy.
Cukier
puder
przesiewamy
przez
sitko,
dodajemy
alkohol
oraz
wodę.
Mieszamy
dokładnie.
Jeśli
jest
za
gęsty
dodajemy
więcej
wody.
Komentarze
Coś nie poszło…nie wyrosla …może stare drożdże miałam:( szkoda, włożyłam sporo pracy i wszystkie pyszne składniki
Może next time
Babka wyszła puszysta i smaczna. Ciężko jest 20minut wyrabiać ręką ale jakoś dałam radę. Polecam ten przepis.
Baba wyszla pieknie i badrzo smaczna byla tylko zapomnialam dodac oleju haha wiec byla nieco bardziej sucha i z racji na ograniczony dostep do zasobow sklepowych dalam malo rodzynek bo tylko troche ich mialam. Ale przepis fajny. Dodalam do ulubionego???? dzieki
Robiłam dziś babkę z przepisu…I coś nie poszlo- w epoce „zarazy” ciężko było nabyc drożdże i chyba nie wyrosły jak trzeba. Niestety- dla totalnego amatora ciężko takie rzeczy rozpoznać jesli nie są z detalami opisane. Dokładniejszy- bardziej przejrzysty przepis mógłby pomóc…