Ponownie u mnie na blogu przepis bezglutenowy tym razem na kopytka jaglane. Smak jest bardzo podobny do kopytek ziemniaczanych, ale w środku mamy dużą dawkę kaszy, która jest pełna składników odżywczych. Konsystencja jest identyczna jak w tradycyjnych i naprawdę ciężko zorientować się, że jest w nich kasza. Ta wersja kopytek jaglanych jest bezglutenowa, czyli na mące ziemniaczanej, natomiast możesz zrobić zwykłą i dodać pół na pół z mąką pszenną.
Reakcja w domu po tym jak powiedziałam, że dzisiaj kopytka z kaszą jaglaną na obiad była delikatnie mówiąc nie zachęcająca. Zdrowe to to będzie, ale na pewno niesmaczne. Zaskoczenie było duże, okazały się nie tylko pyszne, ale nie ustępowały w niczym tradycyjnym.
Przepisy na kopytka jaglane zasypały internet i przyglądając się różnym wersjom zrobiłam taką najbardziej domową ze składnikami najbardziej dostępnymi i najbardziej przypominającymi ziemniaczane. Według mnie ten przepis na kopytka jaglane jest najlepszy.
Najważniejsze jest, aby kopytka nie były gumowe. Musimy pamiętać, aby nie dodawać za dużo mąki i nie wtłaczać je w ciasto. Podczas formowania należy podsypywać mąką, ale nie przesadnie. Ciasto powinno być lekko klejące, a nie zupełnie „suche” przez mąkę.
Ile gotujemy kopytka? Zasada jest prosta: wkładamy je do wrzątku, który może być lekko osolony. Następnie po wypłynięciu gotujemy maksymalnie kilka minut, nie wolno doprowadzać do wrzenia, ponieważ zaczną się rozpadać i będą bardziej klejące.
Nadmiar kopytek spokojnie można zamrozić i nie tylko te ugotowane, ale także surowe.
Raz na jakiś czas polecam wykonać takie kopytka szczególnie dla osób, które nie lubią kaszy. Kopytka jaglane możemy podawać w wersji na słodko lub słono tutaj nie ma ograniczeń.
Jak wykonać kopytka? zerknij na ostatnie zdjęcie poniżej, które pokazuje jak je wykonałam krok po kroku.
TUTAJ znajdziesz ciasto jaglane z rabarbarem lub innymi owocami.
KOPYTKA JAGLANE (bezglutenowe)– PRZEPIS
ILOŚĆ: 2 duże talerze kopytek
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 2 szklanki wody
- 1 kg ziemniaków
- 1 jajko
- 2,5 szklanki mąki ziemniaczanej + do podsypywania
- szczypta soli
Kaszę przekładamy do garnuszka, zalewamy 2 szklankami wody i gotujemy na niewielkim ogniu, aż do wchłonięcia wody. Odstawiamy i studzimy. Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości, studzimy. Kaszę i ziemniaki mielimy. Dodajemy jajko oraz szczyptę soli, mieszamy. Następnie dodajemy przesianą mąkę i zagniatamy ciasto. Wykrawamy kawałek ciasta i na podsypanej obficie mąką stolnicy formujemy wałeczek, nożem wykrawamy pod skosem kawałeczki. Postępujemy tak z całym ciastem. Kopytka wkładamy do wrzątku i od wypłynięcia gotujemy przez ok. 3 min (nie wolno doprowadzić do wrzenia). Podajemy ze słodkimi lub słonymi dodatkami.
Mi wyszły super dodałam do ciasta szpinak mrożony podsmażony z czosnkiem kopytka wyszły zielone a podałam z sosem pieczarkowym pycha
Tajemnicą wszystkich kopytek są zimne ziemniaki. I nie blender tylko MASZYNKA DO MIELENIA
Mi niestety się nie udało wykonać poprawnych kopytek , musialem dodac dużo mąki bo masa była dość mokra :/
w jaki sposób to wszystko razem mieliłaś ?? Próbowałem w blenderze kielichowym, ale skapitulował , potem urzyłem ręcznego.
Ziemiaki rozumiem mają się studzić bez wody ?? długo powinny stać ??