Ciasto kora orzechowa

Ciasto kora orzechowa to warstwowe na bazie biszkoptu orzechowego, kremu budyniowego i brzoskwiń. Do masy dodatkowo dla lepszego smaku dodane są delicje. Przez co ciasto nie jest mdłe w smaku. Dodatek galaretki także sprawia, że ciasto jest lekko kwaśne i ma bardziej wyrazisty smak. Polecam w święta i uroczystości rodzinne. Robi wrażenie, nie sprawia problemów przy krojeniu i pięknie wygląda wierzch ciasta.

Biszkopt jest dosyć wilgotny i nie trzeba go nasączać. Najlepsze są orzechy laskowe i włoskie oraz migdały. Taka mieszanka najlepiej smakuje. W niektórych przepisach dodawane są też rodzynki, ale ja ze względu na przekrojenie biszkoptu nie dodawałam. Natomiast jeśli lubisz rodzynki dodaj ok. 80 g i piecz dwa biszkopty, ponieważ nie da się już wtedy go przekroić.

Krem budyniowy nie jest bardzo słodki, ale dodatek ciastek typu delicje fajnie dodatkowo podkręca smak. Brzoskwinie kroiłam na plasterki i układałam jeden na drugim tworząc coś na kształt dachówki. Galaretki najlepiej użyć brzoskwiniowych, ale możesz wymieszać i dodać np. jedną pomarańczową.

Uwaga: ciasto im starsze tym lepsze. Trzy dni w lodówce to ciasto najlepsze w smaku.

Na pewno polecam dla osób, które uwielbiają ciasta przekładane z kilkoma warstwami. Dla osób uwielbiających orzechy (są bardzo wyczuwalne). Oprócz niewielkiej ilości mąki można uważać biszkopt za bezglutenowy.

TUTAJ znajdziesz inne moje przepisy na warstwowe ciasta z kremem.

CIASTO „KORA ORZECHOWA” – PRZEPIS:

FORMA: 24×24 cm

SKŁADNIKI NA BISZKOPT ORZECHOWY:

•  5 białek, dużych
• 3 żółtka, duże
• 150 g cukru
• 150 g orzechów np. włoskich, laskowych, zmielonych
• 80 g wiórek kokosowych (lekko zmieliłam)
• 2 łyżki mąki tortowej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli

SKŁADNIKI NA KREM BUDYNIOWY:

• 250 ml soku z puszki brzoskwiń
• 280 g masła lub margaryny, temp. pokojowa
• 6 łyżek cukru
• 2 budynie śmietankowe (proszek)
• 1 łyżka mąki tortowej
• 2 szklanki wody
• 3 żółtka + 2 (pozostałe z biszkoptu)

DODATKOWO:

• ok. 250 g ciastek typu delicje np. pomarańczowe
• 2 galaretki brzoskwiniowe, proszek
• 3 szklanki wody
• brzoskwinie z puszki (duża)
• 3 łyżki mocnego naparu z kawy
• 3 łyżki alkoholu np. wódki

Zmielone orzechy, wiórki, mąkę, proszek przesypujemy do miseczki i mieszamy. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie dodajemy stopniowo cukier, cały czas miksujemy, aż masa będzie lśniąca i gęsta (ok.3-4 min). Dodajemy żółtka, po dodaniu każdego miksujemy na najniższych obrotach. Za pomocą dużej łyżki drewnianej lub szpatułki mieszamy z masą białkową i suche składniki w 3-4 partiach. Łączymy bardzo delikatnie, aby piana jak najmniej opadła. Przekładamy surowe ciasto do kwadratowej formy wyłożonej papierem do pieczenia o wym. 24×24 cm. Pieczemy w temp. 160 C przez ok. 25-30 min. Pod koniec pieczenia sprawdzamy patyczkiem, powinien być suchy. Po wyjęciu biszkopt rzucamy na podłogę (zabezpieczoną) z wysokości ok. 30 cm. Studzimy i przekrawamy na dwie części.

Sok z brzoskwiń wlewamy do rondelka o grubym dnie razem ze szklanką wody i cukrem. Doprowadzamy do wrzenia i zdejmujemy z ognia. W pozostałej szklance wody rozpuszczamy przesiany proszek budyniowy oraz mąkę. Szybko mieszamy, aby nie powstały grudki. Następnie dodajemy 5 żółtek i mieszamy. Do żółtek powoli wlewamy roztwór z soku brzoskwiniowego, cały czas energicznie mieszając. Ponownie podgrzewamy do zagotowania i zgęstnienia, cały czas mieszając. Owijamy folią i odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Masło (temp. pokojowa) chwilę miksujemy, następnie dodajemy po łyżce powstały budyń.

Alkohol łączymy z naparem. Jeden blat biszkoptowy układamy w formie. Wykładamy połowę kremu budyniowego. Delikatnie zatapiamy stronę biszkoptową delicji w alkoholu z kawą. Układamy stroną czekoladową do kremu jeden obok drugiego. Wykładamy pozostały krem. Przykrywamy drugim blatem biszkoptowym, lekko dociskamy. Układamy pokrojone w plasterki brzoskwinie. Galaretki rozpuszczamy w 3 szklankach wrzącej wody i zostawiamy do wystudzenia. Tężejącą galaretkę wylewamy na brzoskwinie. Ciasto wkładamy na min. kilka godzin do lodówki, a najlepiej na całą noc.