Gulasz wieprzowy

Tradycyjny gulasz wieprzowy z szynki lub łopatki z marchewką, papryką i pieczarkami podawany z kaszą gryczaną lub tłuczonymi ziemniakami. Przepis idealny w jesienny lub zimowy czas.

Gulasz wieprzowy to sycące i rozgrzewające danie, który jest bardzo proste w przygotowaniu.

Przygotowanie dobrego gulaszu wieprzowego troszkę trwa, ponieważ mięso podczas duszenia musi zmięknąć i być kruche.

Do zaostrzenia smaku możesz wlać 150 ml piwa pszenicznego, alkohol w tracie duszenia wyparuje, a zostanie jedynie smak.

REKLAMA:

Gulasz możesz podawać z ogórkami kiszonymi, buraczkami lub surówką ze świeżych warzyw.

Zerknij co możesz jeszcze przygotować na obiad.

GULASZ WIEPRZOWY

SKŁADNIKI:

1 kg łopatki wieprzowej lub szynki
2 średnie cebule
2 ząbki czosnku
1 papryka czerwona
2 marchewki
250 g pieczarek
500 ml bulionu
150 g wędzonego boczku
3 łyżki koncentratu pomidorowego
100 ml śmietanki kremówki 30% (opcjonalnie)

PRZYPRAWY

REKLAMA:

2 listki laurowe
2 kuleczki ziela angielskiego
2 łyżeczki słodkiej papryki
1/3 łyżeczki mielonej papryki ostrej
sól oraz pieprz

PRZYGOTOWANIE:

Mięso kroimy w niedużą kostkę. Cebulę siekamy w kosteczkę i na odrobinie oleju podsmażamy przez ok. 5 minut. Następnie dodajemy drobno posiekane ząbki czosnku i dalej chwilkę smażymy. Dodajemy mięso i doprawiamy solą, pieprzem oraz papryką słodką i ostrą. Obsmażamy z każdej strony mięso, następnie dodajemy pokrojony boczek w drobne paseczki. Smażymy ok. 10 minut, następnie wlewamy gorący bulion, dodajemy ziele oraz listki i pod przykryciem gotujemy ok. 1,5 godziny. Marchewkę obieramy i kroimy w plasterki lub kosteczkę. Pieczarki obieramy (nie jest to konieczne) i dokładnie myjemy. Kroimy na plasterki lub pół plasterki. Paprykę kroimy w kosteczkę. Warzywa dodajemy do mięsa i gotujemy dalej przez ok. 50 – 60 minut do miękkości mięsa. Na koniec dodajemy koncentrat oraz wlewamy śmietankę i chwilkę podgrzewamy (gulasz można nieco zagęścić dodając łyżeczkę mąki ziemniaczanej wymieszanej w odrobinie zimnej wody. Wlewamy mieszaninę do gulaszu i jeszcze chwilkę podgrzewamy do zagęszczenia sosu).