Nigdy bym nie przypuszczała, że cytryna i kokos mogą tak świetnie się razem komponować i tworzyć tak dobry smak. Ciasto na muffinki cytrynowe wyszło nieco ciężkie, ponieważ w przepisie nie ma proszku, który by je spulchnił, ale tak miało być. Muffinki uważam, za jedne z lepszych i polecam Wam, jeśli jeszcze takich nie jedliście. Pozdrawiam.
SKŁADNIKI NA CIASTO:
ILOŚĆ: 6 muffinek
- 125 g masła, temp. pokojowa
- 100 g cukru pudru
- 3 łyżeczki skórki z cytryny
- 2 jajka
- 115 g mąki
- 20 g wiórków kokosowych
- 1 łyżka mleka w proszku ( niesłodzonego )
- 1 łyżka soku z cytryny
SKŁADNIKI NA LUKIER:
- 150 g cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
Masło miksujemy razem z cukrem oraz skórką z cytryny do momentu, aż stanie lekkie i puszyste. Następnie dodajemy po jednym jajku cały czas miksując. Mąkę mieszamy razem z wiórkami kokosowymi, mlekiem w proszku oraz sokiem z cytryny i dodajemy do wcześniej miksowanej masy. Całość łączymy do uzyskania jednolitej konsystencji. Blaszkę na muffinki wykładamy papilotkami i do każdej nakładamy ciasto. Pieczemy w temp. 180 C przez ok. 20-25 min. do suchego patyczka. Po upieczeniu odstawiamy do ostygnięcia. Cukier puder łączymy z sokiem z cytryny i mieszamy do uzyskania lekko płynnej konsystencji ( jeśli lukier jest za mało płynny wystarczy dodać więcej soku ), polewamy ostudzone muffinki. Czekamy ok. 30 min, aż zastygnie. Smacznego.
Zapis „20 g wiórek kokosowych” jest błędy. W dopełniaczu liczby mnogiej winna być forma „20 g wiórków kokosowych”.
dokladnie, dzięki za info :)
można czymś zastąpić mleko w proszku?
raczej nie polecałabym je czymś zastępować