Przepis, który przygotowałam jest troszkę nietypowy, ponieważ zawiera nasiona chia, ale te niewielkie kuleczki są bardzo zdrowe i zaczynają być coraz bardziej popularniejsze. Chia w połączeniu z mlekiem zaczyna gęstnieć i tworzyć pudding. Bardzo fajne jest to, że taki pudding chia można przygotować wcześniej, aby dać mu czas na żelowanie i podawać rano. Pudding połączyłam z musem truskawkowym , ale mogą być dowolne owoce sezonowe lub mrożone. Na wierzch dodałam pokruszone ciasteczka zbożowe Delecty. Ciasteczka są przepyszne, chrupiące i zawierają, aż pięć zbóż: amarantus, orkisz, żyto, owies i pszenicę. Idealne jako dodatek do śniadania lub zdrowa przekąska. Ja dodatkowo dodałam rodzynki Bakallandu. Błyskawicznie się je przygotowuje i zaskoczył mnie ich naprawdę dobry smak. Ciasteczka upiekłam według instrukcji na opakowaniu, pokruszyłam i dodałam na pudding chia. Udekorowałam świeżymi owocami i powstał pięknie wyglądający, kolorowy i bardzo zdrowy pucharek na śniadanie. Oczywiście możesz go podawać jako deser, ale wtedy dodałabym więcej ciasteczek, a troszkę mniej puddingu. Moja wersja śniadaniowa jest z minimalną dawka cukru, ale ciasteczka są słodkie i fajnie komponują się z warstwami. Pudding jest cudowny w smaki, zdrowy i myślę, że takie śniadanie każdy zjadłby ze smakiem.
Nie
należę
do
osób,
które
nie
jadzą
śniadań
i
z
domu
wychodzą
jedynie
po
wypiciu
filiżanki
kawy.
Uwielbiam
celebrować
śniadania
w
weekend
i
przeciągać
je
w
nieskończoność.
Pamiętam
ulubione
placuszki,
które
smażyła
mi
rano
mama
ze
składników
identycznych
jak
na
naleśniki,
ale
ciasto
było
o
wiele
gęstsze.
Wylewane
na
niewielką
ilość
gorącego
oleju
i
smażone
jak
wielki
placek.
Później
przekrawany
był
na
cztery
części.
Gorące
prosto
z
patelni
smarowałam
dżemem
najlepiej
truskawkowym
i
popijałam
mlekiem.
Takie
śniadania
z
dzieciństwa
uwielbiałam
i
za
takimi
czasami
tęsknie.
Śniadania
powinny
być
różnorodne
i
nie
wyobrażam
sobie
jeść
ciągle
te
same
rzeczy.
Jedynym
momentem
kiedy
mogę
poświecić
więcej
uwagi
na
jego
przygotowanie
jest
weekend.
Czasami
jest
to
jajecznica
z
przeróżnymi
składnikami,
a
ostatnio
odkryłam
jak
szybko
można
wykonać
omlet
i
podać
go
ze
świeżymi
owocami
sezonowymi
lub
dżemem.
PUDDING CHIA Z OWOCAMI I CIASTECZKAMI ZBOŻOWYMI
ILOŚĆ: 4 pucharki mniejsze lub 3 większe
SKŁADNIKI NA PUDDING CHIA:
- 500 ml mleka kokosowego (migdałowego lub krowiego)
- 6 łyżek nasion chia
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 łyżki miodu, syropu z agawy
SKŁADNIKI NA CIASTECZKA:
- 1 opakowanie ciasteczek zbożowych Delecta
- 125 g masła lub margaryny, zimnej
- 3 łyżki wody
- 2-3 łyżki rodzynek, orzechów lub nasion Bakalland
DODATKOWO:
- 500 g truskawek, mrożonych lub świeżych
- 2 łyżeczki cukru pudru, ksylitolu, syropu z agawy
- dowolne owoce na wierzch
Mleko
przelewamy
do
pojemniczka,
dodajemy
nasiona
chia
i
mieszamy.
Po
około
20-30
minutach
ponownie
mieszamy,
nasiona
powinny
zaczynać
się
lekko
żelować.
Pojemniczek
zamykamy
szczelnie
i
wkładamy
do
lodówki
na
całą
noc.
Następnego
dnia
dodajemy
ekstrakt
oraz
miód
i
mieszamy.
Nasiona
powinny
stworzyć
dosyć
gęsty
pudding.
Zawartość
opakowania
na
ciasteczka
przesypujemy
do
miseczki.
Dodajemy
zimne
masło
oraz
wodę
i
szybko
zagniatamy
ciasto.
Na
koniec
dodajemy
dowolne
dodatki
(
u
mnie
rodzynki).
Formujemy
kuleczki
wielkości
orzecha
włoskiego
i
środkiem
dłoni
lekko
spłaszczamy
na
ok.
1
cm
grubości.
Pieczemy
w
temp.
180
C
przez
ok.
20-25
min
do
lekkiego
zarumienienia.
Zostawiamy
do
wystudzenia
i
rozdrabniamy.
Lekko
rozmrożone
truskawki
miksujemy
(kilka
zostawiamy
do
dekoracji)
na
gładki
mus.
Dodajemy
cukier
puder
i
mieszamy.
Wykładamy
na
dno
pucharków.
Następnie
wykładamy
pudding
chia,
oprószamy
zmielonymi
ciasteczkami
i
dekorujemy
świeżymi
owocami.
Podajemy
zaraz
po
przyrządzeniu
lub
przechowujemy
w
lodówce.
Komentarze
Pyszny deser