Rurki z kremem budyniowym oraz bitą śmietaną. Ciasto jest kruche, delikatne ze słodką cukrową warstwą. Krem przygotowujemy od podstaw w domu na bazie żółtek. Gotowy budyń łączymy z ubitą śmietaną, która sprawia, że krem jest delikatniejszy, puszysty i cudownie kremowy. Ten krem budyniowy jest najlepszy jaki do tej pory jadłam i można go wykorzystywać także do innych przepisów.
Przy wyrabianiu ciasta kruchego należy pamiętać, aby nie nagrzać za mocno składników, ponieważ wtedy będzie twarde i nie będzie kruche. Ciasto kruche lubi zimno i o tym trzeba pamiętać, aby wyszły pyszne i chrupiące.
Krem budyniowy na bazie żółtek jak już kiedyś pisałam nie ma sobie równych i nie można go porównać w żaden sposób do tych kupowanych. Jeszcze raz podkreślam warto włożyć troszkę więcej pracy i uzyskać naprawdę pyszny smak. Natomiast połączenie budyniu i kremówki jest rewelacyjne i na pewno jeszcze nie raz wykorzystam go w innych przepisach.
Jeśli masz dostęp do śmietanki 36% nie musisz jej zagęszczać budyniem, po ubiciu będzie wystarczająco gęsta.
Rurki z kremem najlepiej podawać zaraz po napełnieniu, ponieważ ciasto zaczyna wchłaniać wilgoć z kremu i mięknąć. Rurki możesz upiec wcześniej i napełniać kolejnego dnia. Przepis możesz wykorzystać do napełniania dowolnym kremem, bitą śmietaną lub jeść samodzielnie.
Rurki z kremem to przepyszny deser, który większość uwielbia i co najważniejsze wykonujesz je w domu ze składników, które znasz.
RURKI Z KREMEM
SKŁADNIKI NA CIASTO:
ILOŚĆ: ok. 40 rurek
- 500 g mąki tortowej
- 300 g masła lub margaryny, zimnej
- 300 g kwaśnej śmietany 18%
- szczypta soli
SKŁADNIKI NA KREM BUDYNIOWY:
- 500 ml mleka
- 4 żółtka
- 100 g cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 50 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 300 ml śmietanki kremówki 30%
- 1 łyżka żelatyny
- 1/4 szklanki gorącej wody
DODATKOWO:
- 2 białka do posmarowania rurek
- cukier do obtoczenia
Mąkę przesiewamy, dodajemy zimne masło pokrojone na kawałeczki i sól. Szybko siekamy nożem lub siekaczką do ciasta kruchego. Następnie dodajemy śmietanę i szybko zagniatamy ciasto. Gotowe owijamy folią i wkładamy na 1-2 godz do lodówki. Ciasto cienko wałkujemy na około 1-2 mm. Wycinamy paski o szerokości około 1-1,5 cm. Nawijamy na foremki zaczynając od węższej części ku szerszej lekko nawijając ciasto na brzegi poprzedniego (miałam 10 foremek i piekłam rurki w czterech częściach). Górną część rurek smarujemy białkiem i obtaczamy w cukrze. Pieczemy w temp. 200 C przez około 10-15 min do lekkiego zarumienienia. Zaraz po wyjęciu lekko kręcąc foremką wyciągamy ją z rurek (foremki są gorące i warto je wyciągać przez chusteczkę). Zostawiamy do wystudzenia.
Mleko z połową cukru oraz cukrem waniliowym zagotowujemy. Żółtka miksujemy z pozostałym cukrem na jasną masę. Dodajemy przesiane mąki i ponownie miksujemy. Cały czas mieszając dodajemy powoli gorące mleko. Ponownie przelewamy do garnuszka i cały czas mieszając gotujemy, aż budyń będzie mocno gęsty. Owijamy folią i zostawiamy do całkowitego wystudzenia. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i zostawiamy do wystudzenia. Kremówkę ubijamy na sztywną pianę pod koniec wlewamy powoli żelatynę. Ubitą śmietankę łączymy delikatnie z budyniem. Przekładamy do woreczka cukierniczego i napełniamy rurki. Podajemy od razu lub przechowujemy maksymalnie 1-2 dni w lodówce w szczelnym pojemniku.
Wyglądają apetycznie. Planuję zrobić, ale… w jaki sposób najlepiej połączyć ubitą śmietanę z budyniem? Mikserem? Szpatułką chyba się nie wymiesza 🤔
Tak, krótki miksujemy mikserem na małych obrotach :)
przepyszne
A jaką długość foremek na rurki używasz?
Okolo 12 cm długości :)
Ile szt, wyszło z tego przepisu? Wywnioskowałam, że 40 czy napewno?
Są pyszne,idealne ????
Wspaniałe ! Muszę sobie sprawić takie foremki :)
Wolę nie używać w swojej kuchni żelatyny – czy mogę ją zastąpić mascarpone?
Możesz lub użyj kremówki 36%
A czy foremki powinnam natluscic? Przy poprzedniej probie zrobienia rurek, nie udalo mi sie ich po upieczeniu wyjac i cala partia poszla na zmarnowanie.
Jeśli robisz na maśle ciasto i wyciągasz foremki zaraz po wyjęciu z piekarnika jeszcze gorące to nie powinny się przyczepiać. Mam tez taki patent, że lekko wykręcasz foremkę z rurki.