Ciasto wielbłąd to pyszny deser bez pieczenia na herbatnikach z warstwą jabłkową oraz kremem ciasteczkowym. Wierzch, czyli garb z podłużnych biszkoptów oblanych czekoladą.
Ciasto jest przepyszne i efektowe i co najważniejsze dosyć szybkie w przygotowaniu.
Nie wymaga pieczenia, a jako bazy używamy maślanych herbatników. Warstwa jabłkowa jest orzeźwiającą i świetnie podkręca smak całego ciasta.
Krem ciasteczkowy z dodatkiem mascarpone i ciasteczek jest cudowny i leciutki.
Wierzch to ułozone biszkopty na boku, które mają imitować garby wielbłąda. Ciekawe i śmieszne zarazem.
Idealne ciasto na przeróżne okazje od imprez po letnie spotkania w ogrodzie.
ZOBACZ WIĘCEJ PRZEPISÓW:
CIASTO WIELBŁĄD
SKŁADNIKI:
WARSTWA JABŁKOWA
- 1 kg jabłek
- 3 łyżki cukru
- sok z połowy cytryny
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżka masła
- 1 galaretka cytrynowa
KREM CIASTECZKOWY
- 500 ml śmietanki kremówki
- 200 g serka mascarpone
- 4 – 5 łyżek cukru pudru
- 100 g zmielonych herbatników maślanych lub innych kruchych ciastek
- 2 łyżeczki żelatyny
- 1/4 szklanki wody
DODATKOWO
- 1 duże opakowanie herbatników
- 1 opakowanie biszkoptów podłużnych
- 60 g roztopionej gorzkiej czekolady + 60 ml śmietanki np. 12%
PRZYGOTOWANIE:
Formę o wymiarach 24 x 24 cm lub podobną wykładamy papierem do pieczenia. Na dnie układamy w rzędach herbatniki.
Jabłka obieramy, kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do rondelka. Dolewamy odrobinę wody oraz cukier, sok z cytryny, cynamon i łyżkę masła. Dusimy, aż jabłka zaczną się lekko rozpadać. Następnie do gorących jabłek dodajemy proszek z galaretki i mieszamy do rozpuszczenia. Odstawiamy do wystudzenia i lekkiego tężenia. Wykładamy jabłka na herbatniki i przykrywamy drugą warstwą ciasteczek.
Żelatynę zalewamy wodą i zostawiamy do napęcznienia, następnie chwilkę podgrzewamy w kuchence mikrofalowej. Mieszamy i zostawiamy do wystudzenia.
Śmietankę miksujemy razem z mascarpone na gęsty krem, następnie dodajemy przesiany cukier puder oraz zmielone herbatniki. Na koniec powoli wlewamy ostudzoną żelatynę. Połowę kremu wykładamy na herbatniki, kolejna warstwa herbatników i kremu. Biszkopty podłużne namaczamy w wodzie z odrobiną cukru lub w kawie i układamy bokiem w rzędach jeden obok drugiego. Wkładamy na całą noc do lodówki. Następnego dnia przed podaniem rozpuszczamy czekoladę razem ze śmietanką i za pomocą woreczka cukierniczego wycinając róg wyciskamy fikuśne kształty ( u mnie po prostu paseczki).
Dzień dobry, ciasto przygotowałam na weekend, jest po prostu przepyszne, bardzo delikatne w smaku, biszkopty nasączyłam kawą i też zrobiłam esy floresy z czekolady, najlepsze jest na drugi dzień. Ułożone biszkopty sprawiają, że ciasto bardzo ciekawie wygląda. Wchodzi do mojego stałego repertuaru ciast z Pani kolekcji. Jest rewelacyjne. Polecam.
Dziękuję bardzo za komentarz :)